Osoby przyzwyczajone do seksu rozłąkę mogą jednak znosić zdecydowanie gorzej. Według badań, kobiety lubiące się kochać odczuwają brak seksu po 2 miesiącach od abstynencji. Pod tym względem, potrzebują one współżycia w mniejszym stopniu niż mężczyźni, jednak brak seksu może powodować u nich rozdrażnienie oraz bardzo złe
Żona odsuwa się ode mnie. W moim małżeństwie nie ma już seksu, jest żebranie o niego. Jesteśmy ze sobą 9 lat, z czego 5,5 roku po ślubie, mamy prawie dwuletnią córeczkę i żyjemy coraz bardziej "obok siebie". Nie jestem idealnym mężem, mam mnóstwo paskudnych wad, staram się zmieniać dla swojej żony i dla córki - żeby nasze
Oparta na badaniach, a nie na refleksjach, anegdotach i stereotypach. Taka, żeby uporządkować pojęcia i wiedzieć, że, po pierwsze, uzasadnioną przyczyną odmowy seksu jest brak zgody na seks, a po drugie, chore pomysły o „żonie upraszającej męża” to aktywne wspieranie kultury gwałtu.
Nie mam z tym problemu, ponieważ jeśli kogoś kochasz tak na prawdę, jesteś gotów/gotowa do poświęceń. Tylko wszystko ma swoje granice. Przez brak seksu zaczynam stawać się emocjonalnym impotentem. Brak seksu muszę rekompensować sobie masturbacją, jestem krem onanistą.
Ani jeden czytelnik męskiego magazynu masculino.ru nie będzie zadowolony, gdy dowie się, że jego żona lub po prostu jego dziewczyna go zdradza. Ponieważ współczesny świat mniej słynie z przestrzegania tradycji moralnych, nawet mężczyźni nie mogą być pewni, że kobiety ich nie zdradzają.
jelaskan perbedaan politik luar negeri dan politik internasional. Seks w małżeństwie wydaje się czymś naturalnym, ale jednak nadal są związki, w których cielesność nie ma zupełnie znaczenia. Jednak są osoby, które uważają, że seks jest nieodłącznym elementem związku między dwojgiem ludzi, dlatego też współżycie traktują wręcz jako obowiązek. Zatem tu pojawia się pytanie: czy, gdy seksu zabraknie można starać się o rozwód i czy jest to w ogóle powód? Stare prawo – nowe myślenie Bądźmy szczerzy, prawo w niektórych aspektach jest nieco przestarzałe. Nie inaczej wygląda sprawa zawierania małżeństw, wszak wedle prawa choćby kościelnego małżeństwo służy prokreacji i jego celem jest płodzenie dzieci. Ale jak wiadomo myślenie, że posiadanie dzieci jest obowiązkiem można już wrzucić do kosza, w końcu każdy z nas ma wolny wybór i powinien robić to co czuje i na co ma ochotę i jeżeli nie ma potrzeby posiadania dzieci, to absolutnie nie powinien się do tego zmuszać, ani też innych zmuszać. Wolność wyboru to nasze prawo i druga strona musi to zaakceptować, a jeżeli tego nie robi to nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystać z porad prawnych. Gdy jedna strona chce, a druga nie Seks musi być dobrowolny i nie można się do niego zmuszać. W końcu ma dawać przyjemność, a nie być traktowany w kategorii przykrego obowiązku. A więc wniosek nasuwa się tylko jeden: jeżeli nie masz ochoty, to seksu nie uprawiaj i nikt nie może Cię do tego zmuszać nawet mąż. Choć małżeństwo wydaje się być ściśle związane z seksem to nadal, aby go uprawiać zgoda musi być obustronna. Niestety nadal sporo kobiet doświadcza gwałtu małżeńskiego, a przerażające jest to, że niektóre środowiska to przestępstwo bagatelizują uznając, że w końcu mąż nie może zgwałcić żony, bo uprawianie seksu leży w jej obowiązku i zwyczajnie jemu przysługuje prawo korzystanie z niego. A tak nie jest! Ze współżycia mają czerpać przyjemność obie strony i w żadnym wypadku nie należy ulegać presji drugiego człowieka, czyli męża. Wolność jest prawem każdego z nas i przemoc seksualna czy zgadzanie się na seks tylko po to, aby partner się nie obraził bądź by uniknąć kłótni nie powinno mieć miejsca. Niestety taka kobieta jest już ofiarą przemocy psychicznej. Jeżeli i Ty jej doświadczasz to czym prędzej należy zostawić partnera. Warto skorzystać z pomocy adwokata Zambrów, Warszawa czy Zakopane – niestety niezależnie od miejsca zamieszkania wiele kobiet doświadcza przemocy ze strony osoby, która powinna być najbliższa, czyli męża. A co mówi polskie prawo? Choć gwałt w małżeństwie jest zabroniony polskim prawem, to nadal seks uważany jest jako jeden z obowiązków. Zatem jeżeli nie wypełnia się go należycie to można starać się o rozwód. Otóż partner może się z Tobą rozwieść jeżeli przez rok nie utrzymujecie kontaktu fizycznego i owy rozwód otrzyma. Nie oznacza to wcale, że tylko po to masz współżyć, aby do rozwodu nie doszło. Na seks musi być przyzwolenie obu stron. Swoją drogą jeżeli zmuszasz się do seksu, to wystarczy porozmawiać z partnerem, gdyż niestety nadal wielu mężczyzn nie zdaje sobie sprawy, że partnerki robią to tylko dla nich, choć nie mają ochoty, a po owym akcie czują się zbrukane. „Białe” małżeństwa też istnieją Miejcie takie małżeństwo na jakie macie ochotę, ważne aby Wam obojgu było dobrze. Nie patrzcie co myślą o Was inni i czy Was oceniają. Dlatego też, jeżeli oboje seks traktujecie jako przykry obowiązek, zostańcie „białym” małżeństwem, bo przecież miłość to coś więcej niż tylko akt cielesny. Jeżeli jedno z Was nie ma ochoty to zawsze można wybrać formę terapii i udać się do seksuologa. Ale istnieje także inne rozwiązanie, zatem związek otwarty, a więc przyzwolenie na zdrady, ale w takim układzie akty seksualne traktowane są raczej jako jednorazowe. Możliwości jest sporo, najważniejsze jest jednak to, aby Wam było dobrze, choć otwarte związki nie zawsze się sprawdzają, bo po jakimś czasie czasami dochodzi do zazdrości, a zazdrość to naprawdę zły doradca. Powtórzymy jeszcze raz: seks w małżeństwie uprawia się dlatego, że się chce i czerpie z tego przyjemność, a nie dlatego, że według niektórych to obowiązek. Zatem na współżycie zawsze musi być zgoda obu stron, a gdy jedna odmawia to mamy do czynienia z gwałtem małżeńskim. Previous StoryRandka przed telewizorem, jak zaplanować, co obejrzeć?Next StoryJak nie dać się oszukać w sieci ...
Seks. To chyba jeden z ulubionych tematów ludzi, którzy patrzą na związki na odległość z boku. No bo jak można normalnie funkcjonować w sferze seksualnej będąc osobno? Na pewno się zdradzają, bo ile można wytrzymać bez seksu? No właśnie ile? Zakładając, że mamy kontrakty głównie w przedziale 1-4 miesięcy, to chyba odpowiedź jest jasna. Pewnie, że jest ona ogólna i niesatysfakcjonująca. Zapewne też, żaden stacjonarny człowiek nie uwierzy, że 1-2-3-czy 4 miesiące żyjemy bez seksu. Oczywiście mamy to gdzieś, co tam sobie myślą ale…. Generalnie według rożnych źródeł, mężczyzna jest w stanie bez seksu wytrzymać ok 3 tygodni. Kobieta podobno do 2 miesięcy. W obu przypadkach, po tych terminach mózgiem zaczynają kierować hormony, które powodują rozdrażnienie, nerwowość, zmęczenie, agresję czyli seksualną frustrację. Kobiety podobno świrują bardziej (to na pewno wymyślili facecie). A ich zmiany stanów emocjonalnych da się wyczuć nawet na drugim końcu świata. To oczywiście teoria i pewnie jest w niej sporo prawdy. No to jak to jest u nas, skoro my rozstajemy się na dłużej? Żadną tajemnicą nie jest to, że warto się ” nauczyć” zaakceptować, że czynności seksualne wykonujemy bez siebie. Oczywiście bez udziału osób trzecich. Tylko poprzez masturbację . Nie powinno to budzić naszego zdziwienia. Szczególnie u nas – kobiet, bo to właśnie my z reguły traktujemy to jako – tabu. Patrząc na temat pod kątem zdrowotnym, brak seksu może powodować różne dolegliwości. Brak regularności u facetów – chociażby problemy z prostatą( choć tu też są różne teorie, nie wszyscy to potwierdzają) . A u kobiet zespół Kehrera czyli choroba wdowia, albo inaczej stan niezaspokojenia. Choroba ma swoje objawy i wymaga leczenia. Dotyka miedzy innym właśnie kobiet, które są w związkach rozdzielonych, na przykład z marynarzem. Bezpośrednią przyczyną zachorowania na chorobę pięciu objawów jest niezaspokojenie potrzeb seksualnych…Temperament partnerów – jeżeli kobieta potrzebuje współżyć kilka razy w tygodniu, a jej partner nie ma takich potrzeb, rośnie zagrożenie wystąpienia zespołu Kehrera.(…)- Brak orgazmów – niesatysfakcjonujące współżycie lub lekceważenie potrzeb kobiety nie dają jej możliwości rozładowania napięcia narastającego podczas Nieobecność partnera – długa rozłąka z partnerem, co jest udziałem partnerek zawodowych kierowców, żołnierzy czy marynarzy, to kolejna przyczyna rozwoju wdowiej Relacje miedzy partnerami – konflikty emocjonalne między partnerami często przekładają się na brak współżycia . Ale równie istotna może być nieumiejętność wyrażania swoich potrzeb emocjonalnych i seksualnych. Kobiety często oczekują, że mężczyzna sam się domyśli, jakie potrzeby, jakie pieszczoty ją zadowolą. Najczęściej jednak tak się nie dzieje, przez co kobieta nie jest zaspokojona…. Jednak to takie podręcznikowe stwierdzenia. To też nie jest tak, że jakoś to się ułoży jak wróci. Wbrew pozorom, tu czas nie zawsze działa na naszą korzyść. To, że jesteśmy osobno( gdy mamy jakieś problemy) wcale sie nie przyczyni do tego, że po powrocie rzucimy się na siebie i będzie jak w dirty dancing. Dbanie o swoją seksualność jest ważne dla takiego związku. Bo może sie okazać z czasem, że tak sie oddaliliśmy, że nawet seksu nam się nie chce. I wtedy faktycznie możemy wytrzymać – długo. Tylko czy to jest jeszcze związek? Czy o to chodzi, aby wytrzymać bez seksu, aby przetrwać jakoś czas gdy go nie ma( w każdej dziedzinie życia ) ? Czy może raczej o to, aby zwyczajnie ŻYĆ NORMALNIE. Przecież to nie żadna kara ta rozłąka. To nasz sposób na życie. I seks też jest jego elementem. 3 tygodni u mężczyzn czy 2 miesiące u kobiet – to takie bardzo ogólne bajki dla ludzi którzy nie są rozdzielani. Wiemy, że można długo wytrzymać jeśli tylko się chce i jest powód. A powodem jest miłość, która jeśli się zagubi, to pewnie przyjdzie moment, że zamiast zaspokajaniu potrzeb seksualnych poprzez wibratory, czy klasyczną masturbację, użyjemy do tego osób trzecich. Gdyż zwyczajnie będziemy poszukiwać emocji, uczuć. Seks jest pięknym dopełnieniem związku, z niego powstają nasze dzieci. Ale to nie znaczy, że jakoś się temat ułoży. Tłumienie potrzeb nie jest najlepszym rozwiązaniem- w żadnej dziedzinie życia . Może się skończyć dla nas jeszcze gorzej. Jasne, że każdy ma swoje przekonania ( to trzeba szanować) ale nie ma co się wstydzić siebie przed sobą. Jeśli będzie nam właśnie ze sobą dobrze i będziemy wyluzowane, to na pewno przełoży się to na naszą sytuacja w łóżku z marynarzem. I wcale nie trzeba iść do seks shopu jeśli sie wstydzimy. Można wiele pomocnych gadżetów zamówić przez internet, albo skupić się na wersji klasycznej. Oczywiście wracając do przekonań ( gdy nie akceptujemy wibratorów, czy tego typu zabaw) warto pamiętać, że zostają nam rozmowy i myśli erotyczne. Można wysłać maile pełne namiętności – to wszystko wpływa na to jak będzie wyglądał ten czas bez seksu. Daje motywację do wytrwania, i oczywiście ciekawą perspektywę powrotu. Problemem mogą być mężczyźni, bo nie zawsze akceptują fakt, że ich kobieta potrafi sama sprostać wyzwaniu. Tak jak mężczyźni na statkach zaspokajają swoje potrzeby, mówią o tym otwarcie między sobą, a nawet wymieniają sie filmami erotycznymi, to jest ok? Kobieta też niech korzysta ze swojej seksualności. Oczywiście wcale to nie oznacza, że ma co drugi dzien zmieniać wibratory i oglądać porno. Po prostu nie zapominać o tej sferze i sprawić sobie przyjemność od czasu do czasu. Endorfiny, luz swoboda, orgazm – na pewno umili kolejne dni, tygodnie ” czekania” i da jakąś przyjemność. Można sie zajechać i wytrzymać bez seksu, nawet i 6 miesięcy. Tylko po co się katować? Tak żyjemy, takie mamy życie, warto szukać rozwiązań i rozmawiać o tym miedzy sobą. To nie jest coś co trzeba element naszego wspólnego życia. Która z Was ostatnio mówiła/ pisała w mailu, czy na komunikatorach coś erotycznego/zboczonego do swojego marynarza? Przecież nas dzielą setki tysiące mil i kilometrów. Nie możemy sie dotknąć, ale możemy na siebie działać. To dlaczego tak często nasze rozmowy sprowadzamy do wymiany informacji, o tym co na morzu i o tym -) co na lądzie? Bez seksu można wytrzymać tyle ile trzeba. I szczerze, to te medyczne teorie są takie mało konkretne. Bo i owszem, pewnie nasz organizm jakoś tam reaguje. Ale wszystko można przetrzymać. Pytanie jest takie: Ile my potrafimy wytrzymać bez siebie? Bo seks zawsze można zastąpić czymś innym. Gorzej, gdy jesteśmy obok siebie, a na tym seksie wcale nam tak nie zależy…. Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości. Remy de Gourmont Podobał Ci się post? Powiązane posty
Zgodnie ze swoją misją, Redakcja dokłada wszelkich starań, aby dostarczać rzetelne treści medyczne poparte najnowszą wiedzą naukową. Dodatkowe oznaczenie "Sprawdzona treść" wskazuje, że dany artykuł został zweryfikowany przez lekarza lub bezpośrednio przez niego napisany. Taka dwustopniowa weryfikacja: dziennikarz medyczny i lekarz pozwala nam na dostarczanie treści najwyższej jakości oraz zgodnych z aktualną wiedzą medyczną. Nasze zaangażowanie w tym zakresie zostało docenione przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia, które nadało Redakcji honorowy tytuł Wielkiego Edukatora. Sprawdzona treść data publikacji: 09:43, data aktualizacji: 11:00 ten tekst przeczytasz w 5 minut Czy abstynenci mają więcej energii i są bardziej kreatywni? Mówimy nie o tych, którzy zrezygnowali z alkoholu, ale o tych, których życie erotyczne zamarło. Czy sportowiec rezygnujący z seksu przed zawodami ma większą szansę na złoty medal, a kompozytor żyjący niczym mnich – na skomponowanie genialnej symfonii? Pytamy o to prof. Zbigniewa Lwa–Starowicza, seksuologa. El Nariz / Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Dorota Ziemkowska, Medonet: Pamięta pan kultowe hasło z "Seksmisji" Machulskiego: "Weź pigułkę"? Prof. Zbigniew Lew–Starowicz: Nie kojarzę... To komunikat, który miał przypominać kobietom, żeby wzięły tabletkę "zamieniającą ich popęd seksualny w pęd ku karierze". Ale zostawmy fikcję, czy w rzeczywistości taka zmiana jest możliwa? Nie można traktować seksu jedynie jako ujścia dla zbierającej się w człowieku energii, które można zastąpić czymś innym, na przykład rozwojem intelektualnym, w sposób tak prosty, jakby to było odkręcenie kurka. A jednak swego czasu o takiej możliwości się mówiło. Margaret Sanger, założycielka Amerykańskiej Ligi Kontroli Urodzin, przekonywała, że „dziewczyna może stracić twórcze siły, trwoniąc je w romansach, aż do całkowitego wyczerpania organizmu”. Oczywiście, jednak jest to myślenie typowe dla lat 20., kiedy wiedzę o seksie traktowano pobieżnie. Sądzono wówczas, że energię seksualną bez większego problemu można skierować gdzie indziej i w ten sposób rozwiązać problem zbyt dużego popędu. Młodzieży narzucano wówczas model życia w całkowitej abstynencji (włączając w to masturbację), a zachęcano usilnie do uprawiania sportów i kąpieli w zimnej wodzie. To miało wytłumić w młodych ludziach pożądanie. U niektórych to się udawało, u innych pojawiały się obsesje. Tymczasem seks to dużo bardziej złożone zagadnienie, wiąże się przecież i z potrzebą bliskości, intymnością oraz z kondycją zdrowotną. A więc przekonywanie, że wstrzemięźliwość seksualna może w nas wywołać ochotę do rozwoju intelektualnego również nie jest prawdziwe? No niestety, zmniejszenie popędu wcale nas do tego nie doprowadzi. Wręcz przeciwnie. To osoby, które mają wysoki, nie niski poziom libido, są zwykle bardziej aktywne intelektualnie. Co więc z autorkami poradników dla młodych kobiet, na przykład Dawn Eden, które przekonują, że dzięki kilku, czy kilkunastomiesięcznemu celibatowi, odkryły w sobie pokłady niespożytkowanej energii, którą nagle zapragnęły wykorzystać na przykład na podróżowanie czy samorozwój? Naprawdę tak przekonują? Tak. Hm, otóż ja z kolei znam masę kobiet, które są bardzo twórcze, aktywne umysłowo i fizycznie, a mają przy tym bardzo udane i bogate życie seksualne. Inna rzecz, że w tym temacie nie ma całkowicie jednoznacznych sytuacji. Weźmy na przykład sportowców. To dobry przykład, chociażby ze względu na to, że tę populację przebadano bardzo dokładnie. Otóż dzielą się oni na trzy grupy. Pierwsza zapewnia, że wzmożona aktywność seksualna tuż przed zawodami bardzo im pomaga. Druga wybiera życie w celibacie, bo uważa, że to zapewnia im lepszą formę. Trzecia zaś nie postawi ani na jedno, ani na drugie. Uważa bowiem, że to, czy zdecyduje się na seks, będzie zależało od nastroju, miejsca pobytu, klimatu... Także jak pani widzi, jest to bardzo subiektywna sprawa. Jeśli więc słyszę, że ktoś uważa, że, powiedzmy, lepiej mu się pisze symfonię, kiedy jest w okresie wstrzemięźliwości seksualnej, to czemu miałby tego nie robić? Inny powie, że wręcz odwrotnie, i też zapytam: dlaczego nie? Porozmawiaj z lekarzem bez wychodzenia z domu Link do partnera Są jednak osoby, które żyją w celibacie nie z własnej woli, ale zmusiły je do tego różne okoliczności. Nie mogą sobie jednak poradzić z popędem. Czy mogą jakoś rozładowywać to napięcie? Tak. Służą do tego specjalnie opracowane ćwiczenia fizyczne, techniki medytacyjne i relaksacyjne, wizualizacje... Jakie na przykład? Trudno o tym mówić, kiedy się nie ma konkretnego przykładu. Bo nie na każdego to może działać. W końcu nie ma rad uniwersalnych, bo każdy organizm jest inny. Jednym pomoże sport, innym medytacja, jeszcze innym masturbacja. W niektórych środowiskach mówi się, że ta ostatnia może tylko zaszkodzić: uzależnić i sprawić, że nie będziemy już potrzebować bliskości drugiego człowieka. Nie do końca tak jest. Działania masturbacyjne mają najczęściej charakter zastępczy, to znaczy, że pomagają wówczas, gdy na przykład jeden z partnerów choruje. Wówczas tego rodzaju zachowania zastępcze zapewniają normalną aktywność seksualną i nie wywołują żadnych negatywnych skutków. Oczywiście, przy założeniu, że nie mamy do czynienia ze wspomnianym uzależnieniem. Jak je rozpoznać? Gdy nie możemy się uwolnić od masturbacji i czujemy ciągły przymus, żeby ją wykonywać. To zupełnie jak z innymi uzależnieniami, np. od alkoholu. Nie ma większej różnicy. Swego czasu głośno było o badaniach, z których wynikało, że zaledwie pół roku wstrzemięźliwości seksualnej u mężczyzn po czterdziestce może prowadzić do tak poważnych zmian w organizmie, że konieczna będzie specjalistyczna pomoc. Mówi pani o badaniach przeprowadzanych już w latach 60. Rzeczywiście, ujawniły one, że brak aktywności seksualnej prowadzi do zmian zanikowych. Co to znaczy? Wystarczy sobie wyobrazić, co się może stać, gdyby ktoś miał rękę w gipsie przez cały rok... Zanikają mu mięśnie... No właśnie. W przypadku seksu jest podobnie. Pojawią się zaburzenia hormonalne, osłabienie krążenia obwodowego, u mężczyzn na przykład przerost prostaty. Ponadto nerwowość, drażliwość... Tego nie da się uniknąć, seks wiąże się przecież ze strukturą naszej osobowości. Jeśli więc zagłuszamy w sobie popęd, pojawią się konsekwencje. Co zabija libido? Nowe fakty W celu urozmaicenia masturbacji niektórzy sięgają po gadżety erotyczne, które warto wykorzystywać z lubrykant do akcesoriów erotycznych Toy Lube Pjur. Jeśli zaś odczuwasz ból podczas stosunku możesz wybrać pierścień amortyzujący Ohnut, który amortyzuje pchnięcia. W dotyku przypomina ludzką skórę, dlatego nie jest wyczuwalny podczas zbliżenia. abstynencja seksualna celibat Lew-Starowicz aktywność seksualna zdrowie seksualne Prof. Zbigniew Lew-Starowicz mówi, z jakimi problemami Polacy przychodzą dziś do seksuologa — Przed pandemią wiele osób miało swoje pozamałżeńskie związki. Godzili życie rodzinne z tym "na boku". W obliczu pandemii ten mechanizm się skomplikował: romanse... Edyta Brzozowska Seksoholizm wpływa na związek. Czy można wyleczyć seksoholika? Seksoholizm to uzależnienie, które poza pozorną przyjemnością przynosi wiele problemów. W rozmowie z Medonetem dr Daniel Cysarz, seksuolog. Zuzanna Opolska Jak korzystać z opieki medycznej w dobie koronawirusa? Szybkie rozprzestrzenianie się koronawirusa COVID-19 oraz wprowadzenie szeregu obostrzeń w kraju spowodowały, że placówki medyczne również musiały przeorganizować... Tatiana Naklicka | Onet. Seksoholizm - czy od seksu można się uzależnić? Jakie są objawy i przyczyny seksoholizmu? Seksoholizm to nic innego, jak uzależnienie od seksu. Tak samo jak narkotyki i alkohol, seksoholizm może zniszczyć związek. Seksoholik bowiem żałuje swojego czynu... Iwona Szadkowska Kiedy męskość zawodzi. Jak leczyć zaburzenia erekcji? W Polsce dostępna jest metoda leczenia zaburzeń erekcji pozwalająca osiągnąć ją w dowolnym momencie i na tak długo, jak się chce. Stosowana jest u mężczyzn, u... Halina Pilonis Zadowoleni z seksu lat nie liczą Życie seksualne jest integralną częścią naszej egzystencji. Powinno być satysfakcjonujące i przynosić radość partnerom. Tymczasem dla wielu z nas to wciąż trudny... Anna Niewiadomska Polki po 50. tracą zainteresowanie seksem. Dlaczego? Aż 43 proc. Polek w wieku 50-59 lat przyznało, że ma jedynie małe, bardzo małe lub żadne potrzeby seksualne – wykazał najnowszy raport seksualności Polaków prof.... Zbigniew Wojtasiński Jak to robią Polacy? Stosunek płciowy w Polsce trwa średnio 13 minut. Rozmiar przyrodzenia Polaka mieści się w europejskich normach. Ale poza normą jest to, że więcej mężczyzn niż... Halina Pilonis Prezerwatywa nie wystarczy, czyli jak uniknąć chorób wenerycznych? Prezerwatywa nie chroni w 100 proc. przed chorobą przenoszoną drogą płciową. Dlatego nawet jeśli jej używasz, możesz się zarazić. Najważniejsze jest rozpoczęcia... Halina Pilonis Zaburzenia erekcji Mam 32 lata, dobrą pracę, szczęśliwą rodzinę. Niestety od jakiegoś czasu mam problem z erekcją, coraz trudniej mi osiągnąć wzwód. Myślałem, że to przejściowe,... Lek. Ewa Zarudzka
Odmawianie seksu w stałej relacji Jeden z tematów, które jak bumerang powracają w mojej pracy z klientkami i klientami będącymi w stałych relacjach to odmawianie seksu. Ten temat wywołuje często w związkach mnóstwo niekomfortowych emocji i konfliktów, które wybuchają bądź są zamiatane pod dywan, sprawiając, że po latach wciąż się o nie potykamy. Jest bardzo niewielka szansa na to, że na przestrzeni długich lat, które zamierzasz spędzić z wybraną osobą zawsze, wszędzie i za każdym razem będzie Wam się chciało jednocześnie. Poziom libido to wypadkowa zbyt wielu czynników, by istniała gwarancja kompatybilności na dziesięciolecia. Umiejętność konstruktywnej komunikacji w sytuacjach gdy jedno chce, a drugie nie, powinna być więc na wyposażeniu każdej osoby, która chce tworzyć stałe związki romantyczno-seksualne. Oto przekazuję Ci więc mój poradnik odmawiania i radzenia sobie z odmową seksu w stałej relacji. Pora skończyć z wybuchami i z zamiataniem – i zastąpić je budowaniem więzi i zaufania. Na potrzeby poradnika będę odnosić się do kontekstu stałej, monogamicznej relacji romantyczno-seksualnej. Opisane w nim strategie i techniki polecam jednak bez względu na status związkowy czy poziom wyłączności. Więcej – polecam je również w kontekstach aktywności zupełnie nie-seksualnych. Niechciany seks W badaniu ‘Seksualność Polaków” 2017 profesora Zbigniewa Izdebskiego 50% badanych osób przyznało, że zdarza im się ze stałym/ą partnerem/ą uprawiać seks, na który nie mają ochoty – często (2%), czasami (22%) lub bardzo rzadko (26%). Zdarza się to 60% wszystkich kobiet i 39% mężczyzn w stałych związkach. Zatrzymajmy się na chwilę przy tym fakcie. Połowa ludzi ma doświadczenie uprawiania z drogą im osobą seksu, którego nie chcą. Połowa ludzi wie jak to jest w stałym związku uprawiać seks, na który nie mają ochoty. Przypomnij sobie o tym następnym razem wychodząc na zakupy, na spacer, do pracy. Zatrzymaj się na chwilę. Rozejrzyj się. Widzisz tych ludzi? Około połowa z nich uprawiała kiedyś seks, którego nie chciała – z kimś, kogo kochali. Wiesz co jeszcze to oznacza? Że połowa ludzi w stałych związkach uprawiała seks z kochaną osobą, która tego nie chciała. Z dużym prawdopodobieństwem bezwiednie. Połowa ludzi w małżeństwach i stałych relacjach uprawiała niechciany przez partnera/kę seks. Połowa. 50%. Gdzie jesteś w tej statystyce? Wchodzimy w stałe relacje bo się lubimy i kochamy, bo się doceniamy, bo nam ze sobą dobrze, bo chcemy wspólnie budować związkowe i życiowe szczęście. Chcemy przecież dla siebie wzajemnie jak najlepiej. Jakim koszmarnym sposobem lądujemy więc w sytuacji, gdzie połowa z nas uprawia czasem z ukochaną osobą seks, którego nie chce? Jak to się dzieje, że połowa z nas uprawia seks z kimś, kto nie ma na to ochoty? Odpowiedzi jest wiele. Brak jasnej komunikacji. Wiercenie dziury w brzuchu. Wymówki. Nieznajomość własnych potrzeb i powodów zachowania. Szantaż emocjonalny. Myślenie typu wszystko-albo-nic. Rezygnacja. Poczucie zagrożenia. Strach. Poświęcenie. Złość. Poczucie odrzucenia. Czy takich emocji chcemy w relacji? Jeśli nie, to niestety, nie ma innego wyjścia – trzeba nauczyć się odmawiać i konstruktywnie reagować na odmowę – po obu stronach. “Połowa ludzi w stałych związkach uprawiała seks z kochaną osobą, która tego nie chciała. Z dużym prawdopodobieństwem bezwiednie.” Obowiązek małżeński nie istnieje Dość często spotykam się z pytaniem o to dlaczego brak chęci jednej osoby miałby być ważniejszy niż chęć drugiej osoby. Dlaczego w stałej relacji ‘nie’ miałoby być ważniejsze niż ‘tak’? Istnieje przekonanie, że skoro obiecaliśmy sobie, że będziemy brać udział we wzajemnym spełnianiu potrzeb (a szczególnie gdy w relacji monogamicznej obiecaliśmy sobie, że z nikim innym nie będziemy załatwiać swoich seksualnych zachcianek), to coś nam się od partnera / partnerki należy. Że ma ona więc wziąć współodpowiedzialność za nasze potrzeby. Tam, gdzie jest związek, są dwie osoby, których potrzeby powinny być traktowane równorzędnie. Niestety, to podejście zawiera w sobie poważny błąd logiczny. Zasadza się bowiem na założeniu, że mamy takie samo prawo do cudzego ciała, jak do własnego. A to jest po prostu nieprawda. Mamy prawo decydować o tym co się dzieje z naszym ciałem – na przykład o tym, czy uprawia ono seks czy nie. Nie mamy prawa decydować o tym co się dzieje z ciałem kogokolwiek innego. Mamy prawo prosić o dostęp do innego ciała. Nie mamy prawa wymagać od niego, by dostosowało się do naszych potrzeb wbrew swoim. Nasze prawo do dostępu do drugiego ciała kończy się więc tam, gdzie zaczyna się prawo drugiej osoby do decydowania o własnym ciele. Dlatego ‘tak’ i ‘nie’ w relacji nie są równorzędnymi potrzebami. Dlatego obowiązek małżeński nie istnieje. Bo każde z nas ma przede wszystkim prawo do decydowania o swoim ciele, a dopiero w drugiej kolejności do prośby o interakcję z cudzym. Dlatego mamy prawo odmawiać. Chcemy chcianego seksu Rozważ następujące kwestie: Czy podoba Ci się myśl o tym, by uprawiać seks z Twoją kochaną osobą, gdy ona tego nie chce? Czy podoba Ci się myśl o tym, by uprawiać seks z kimś, kto tego nie chce i nawet o tym nie wiedzieć? Czy zależy ci na tym, by druga osoba uprawiała z Tobą seks czy na tym, by chciała uprawiać z Tobą seks? Większość ludzi chce uprawiać z ukochaną osobą chciany seks. Dla 50% osób w stałych relacjach to życzenie nie zawsze się spełnia (i większość pewnie nawet o tym nie wie). Na dobry początek zadbaj więc o siebie i o partnera/kę i przestań uprawiać seks, którego nie chcesz. I doceń odmowę drugiej strony – chroni Cię ona przed uprawianiem seksu z kimś, kto go nie chce. Jak więc zacząć uprawiać chciany seks? Kiedy Ty odmawiasz Niech Twoją przewodnią wartością będzie w tym przypadku szczerość. Po pierwsze – szczerość wobec siebie. Dlaczego nie masz ochoty na seks? Wizja czego dokładnie sprawia, że nie masz ochoty brać w tym udziału? Jaka opcja erotyczna musiałaby leżeć przed Tobą ‘do wzięcia’, żeby przeszkody zbladły i straciły znaczenie? Co musiałoby się zmienić w relacji, w Waszym życiu seksualnym w ogóle lub w aktualnej propozycji, byś nie był/a/ w stanie jej ‘przepuścić’? Postaraj się nie iść utartymi ścieżkami. Odpowiedz sobie na te pytania z pełną szczerością. Na ile satysfakcjonuje Cię seks, który zazwyczaj uprawiasz? Czy dziś nie masz siły na to, co robicie zwykle? Co innego możesz zaproponować, na co będziesz mieć przestrzeń i ochotę? Wyeliminuj domysły, półsłówka, gry i wymówki. Postaw na szczerość ze sobą i z partnerem/ką. Może nie masz dziś siły machać biodrami? Może nie masz dziś chęci na penetrację? Albo na seks oralny, który zazwyczaj jest stałym elementem Waszych igraszek? Może doskwiera Ci rutyna łóżka i potrzebujesz zmienić miejsce? Może podoba Ci się myśl o bliskości powolnej i leniwej? Powiedz to. Szczerze. Daj partnerowi/ce poznać Twoje prawdziwe myśli. Zaopiekuj się swoimi potrzebami, lub ich brakiem. I wspieraj drugą osobę w opiekowaniu się jej/jego potrzebami, z zachowaniem własnych granic. Kiedy on/a Tobie odmawia Czy gdy Twoja kochana osoba mówi ‘nie chcę dziś seksu’, słyszysz właśnie to? Czy może słyszysz ‘nie chcę dziś seksu z Tobą’? Powstrzymaj odruch internalizacji – to, że ktoś nie chce uprawiać seksu, znaczy przede wszystkim tyle i tylko tyle. Kiedy słyszysz ‘nie chcę seksu’, otrzymujesz informację dotyczącą drugiej osoby – nie siebie. “Odmowa oznacza, że druga osoba czuje się z Tobą wystarczająco bezpiecznie, by ufać, że jej nie ukarzesz.” Odmawianie (czegokolwiek) bywa ogromnie trudne. Wiele osób wchodzi w dorosłość ze zdławioną umiejętnością odmawiania. ‘Nie’ dzieci i nastolatków często nie spotyka się z szacunkiem dorosłych. A i już w życiu dorosłym, odmowa seksu często jest karana mnóstwem negatywnych emocji. Przyzwyczajeni i przyzwyczajone do tego, że odmowa spotyka się z karą, uczymy się więc nie odmawiać lub zastępować bezpośrednią odmowę różnego rodzaju wykrętami. Jeżeli więc słyszysz odmowę – doceń ją. Odmowa jest aktem odwagi. Odmowa oznacza, że druga osoba czuje się z Tobą wystarczająco bezpiecznie, by ufać, że jej nie ukarzesz. Odmowa sprawia, że nie będziesz bezwiednie uprawiać seksu z kimś, kto tego nie chce. Odmowa oznacza, że Twoja kochana osoba dba o siebie i o Ciebie. Odmowa oznacza, że Twoja relacja jest zbudowana na szczerości. Doceń odmowę. Podziękuj. Powiedz ‘dziękuję, że o nas zadbałeś/aś’. I kontynuuj rozmowę. Nie rób założeń. Nie próbuj zgadywać. Słuchaj, by zrozumieć. Pytaj. Projekt pod tytułem ‘MY’ Dużo osób mówi, że seks z kochaną osobą to przede wszystkim sposób na budowanie poczucia bliskości i wzmacnianie więzi. Te same osoby często podążają schematem: odmowa – odwrócenie się na drugi bok – koniec rozmowy. Czy ten schemat dał nam to, po co przyszliśmy/łyśmy – poczucie bliskości? Co można zrobić, by w obliczu odmowy uzyskać wzmocnienie więzi? Wprowadź w swojej relacji zasadę: ‘nie’ jest początkiem, nie końcem rozmowy. Seksuolog Marty Klein mówi, że brak chęci na seks nie jest zaburzeniem. Jego zdaniem, w przypadku osób seksualnych, brak ochoty na seks oznacza, że nie zostały spełnione warunki, których spełnienia osoba potrzebuje, by chęć na seks się pojawiła. Jakie to warunki? Zmniejszenie poziomu ogólnożyciowego zmęczenia? Więcej rozmów z partnerem/ką o seksualności? Wprowadzenie do sypialni powiewu nowości? Wyprowadzenie dziecka/psa/kota z pokoju? Wyłączenie telefonu? Zasłonięcie firanek? Dłuższa gra wstępna? Sam seks oralny? Seksowne SMSy w ciągu dnia? Więcej delikatności? Więcej pieprzu? Więcej czasu dla siebie na co dzień? Rozwiązanie poza-łóżkowych konfliktów w relacji? Bez względu na to jak często Ci się ‘chce’ lub ‘nie chce’, wykonaj to zadanie. Weź kartkę papieru i coś do pisania. Wypisz swoje warunki konieczne do uprawiania seksu. Czego potrzebujesz, by mieć chęć na seks? Spisz to w punktach. Poproś o to samo swoją kochaną osobę. Wymieńcie się listami z partnerem/ką. Pomogą Wam zarządzać relacją tak, by warunki obu stron były spełnione. Nie ma tu konieczności symetrii – różne osoby mają różne ilości i rodzaje warunków. Zadbajcie wspólnie o to, by były one spełnione na tyle, na ile to możliwe. A jeśli przyjdzie taki dzień, że warunki jednej osoby absolutnie nie będą spełnione – uszanujcie to. Tyyyle różnych seksów! Gdy jednej osobie ‘się nie chce’, zazwyczaj ma ona w wyobraźni jakiś obraz tego, na co nie ma ochoty. Czy jesteście pewni/e, że to, co jedno z Was chce zrobić, to to samo, czego druga strona nie chce? Porozmawiajcie. ‘Nie’ jest początkiem, nie końcem rozmowy. Może jedno z Was nie ma dziś siły / chęci / przestrzeni emocjonalnej na Wasz ‘standard’. Ale może ma przestrzeń na coś innego? Jest tyle różnych seksów! Poszukajcie czegoś, co da Wam bliskość i będzie powodowało chęć po obu stronach. całowanie i mizianie (bez orgazmów / z orgazmem jednej strony/dwóch stron) wspólna kąpiel (z mizianiem – jakiego rodzaju? ) sam seks oralny (w jedną stronę / w obie strony / z orgazmem lub bez) masaż (czego?) (w jedną stronę / w obie strony / bez orgazmów / z orgazmem jednej strony/dwóch stron) wzajemna masturbacja (bez orgazmów / z orgazmem jednej strony/dwóch stron) masturbacja solo w obecności drugiej osoby (z patrzeniem / bez patrzenia / z mówieniem / z kontaktem fizycznym / z głaskaniem po głowie itp.) Porozmawiajcie. Każde z Was odpowiada za własne potrzeby. Każde z Was może wspierać drugie w zaspokajaniu jego/jej potrzeb. Opiekujcie się swoimi własnymi potrzebami. I wspierajcie drugą osobę w opiekowaniu się jej potrzebami. W pigułce Jeśli uprawiasz seks, którego nie chcesz, przestań. Jeżeli sam/a nie chciał/a/byś uprawiać seksu z kimś, kto tego nie chce, nie stawiaj w takiej sytuacji drugiej osoby. Zadbaj o nią. Ona ufa Ci, że nie pozwolisz jej znaleźć się w takim położeniu. Jeżeli nie chcesz seksu, odmów. Zadbaj o partnera/kę i odmów. Nie sprawiaj, że będzie bezwiednie uprawiać seks z kimś, kto tego nie chce. Doceń to, że nie uprawiasz seksu z kimś, kto tego nie chce. Jeżeli Twoja kochana osoba Ci odmówi, doceń to. Doceń, że o Was oboje zadbała. Nie postawiła Cię w sytuacji, w której uprawiał/a/byś seks z kimś, kto tego nie chce. Zaufała Ci, że to docenisz. Zaufała Ci, że jej za to nie ukarzesz. Związek to projekt pod tytułem ‘my’. Umówcie się, że odmowa będzie początkiem, nie końcem rozmowy. Skutki tej rozmowy mogą być widoczne dziś, jutro lub w dalszej przyszłości. Dbajcie o swoje własne potrzeby. I wspierajcie się wzajemnie w spełnianiu potrzeb. Trening intymności – zadanie dla Ciebie Chcesz umieć pielęgnować więź i własne potrzeby, odmawiając i przyjmując odmowę? Weź udział w moim warsztacie “Po co komu granice”.
Zdrada żony to niezwykle trudne przeżycie dla mężczyzny. Może wkraść się do każdego związku, zważywszy, że odnotowuje się wzrost takich przypadków. Nie pojawia się ona ani nagle, ani znikąd. Jest konsekwencją poprzednich zdarzeń i trwającego od miesięcy czy nawet lat kryzysu. Jeśli czytasz ten artykuł, być może zadajesz sobie pytanie: czy żona mnie zdradza? Być może już wiesz, że to się stało i zadajesz sobie inne pytanie: dlaczego moja małżonka mnie zdradziła? W poniższym artykule znajdziesz odpowiedź na nurtujące cię pytania: jak wykryć zdradę żony, jakie są przyczyny i skutki niewierności oraz jak poradzić sobie ze zdradą w żony sieje spustoszenie w małżeństwie i skutkuje ogromną traumą i bólem dla obojga małżonków. Łamie zasady, przekracza granice, burząc fundament, na którym oparty powinien być każdy związek czyli zaufanie. Zadanie sobie pytania o powody zdrady jest rzeczą słuszną, ponieważ rzadko zdarza się, by wina leżała po jednej stronie. Czy tego chcemy czy nie zdrada żony obnaża często bolesną prawdę o niestabilności, wręcz pozorności naszego małżeństwa. Nie musi oznaczać końca, może paradoksalnie zwiastować nowy początek – pod warunkiem, że obydwoje małżonkowie chcą o siebie nawzajem walczyć i są gotowi przebaczyć i rozpocząć pracę nad nowym rozdziałem swojego częściej zdradza żona czy mąż?Zdrada żony wydawać się może czymś rzadkim, dla wielu wręcz niebywałym. To mężczyznom przyznaje się monopol na niewierność w małżeństwie. Czy kobiety zdradzają równie często co mężczyźni? Kobiety zdradzają rzadziej niż mężczyźni. Statystyki w tej kwestii są jasne – to wciąż panowie wiodą prym w tej niechlubnej dziedzinie. Jednak przypadki zdradzających żon wcale nie są marginalne. Jak podaje portal statystyki wykazują, że od 29 – 38% pytanych kobiet dopuściło się zdrady. Odpowiednio w przypadku mężczyzn jest to od 39 do 52%. Choć te dane różnią się w zależności od kraju, to częstotliwość wykazuje zasadniczo tendencję wzrostową. Rewolucja seksualna i uniezależnienie się kobiet zdaje się nie pozostawać bez znaczenia dla powyższych zmian. Zdrada żony. Rodzaje zdrad:Dla wielu ludzi zdrada nieodłącznie wiąże się z fizycznością, czyli z aktem seksualnym. Czy istnieje zdrada emocjonalna? Jeszcze do niedawna uważaliśmy, że zdrada emocjonalna, nazywana też psychiczną nie istnieje. Okazuje się jednak, że dla wielu z nas jest ona czymś równie krzywdzącym, a dla niektórych nawet bardziej bolesnym niż zdrada fizyczna. Jednorazowy wyskok, tym bardziej pod wpływem alkoholu, można uznać za chwilową słabość, poważny błąd, ale wciąż niepodszyty realnymi uczuciami do tej trzeciej osoby. Co innego, gdy mamy do czynienia z wielomiesięczną więzią emocjonalną żony z innym mężczyzną, w której dzieli się ona swoimi prywatnymi przeżyciami, a do tego wyjawia wewnętrzne sekrety małżeńskie. Czy zdrada emocjonalna jest zagrożeniem dla związku? Zdrada emocjonalna jest równie poważnym zagrożeniem dla małżeństwa, co ta fizyczna. Przyznaje się do niej 45% mężczyzn i 35% są oznaki emocjonalnej zdrady żony?Fizyczna zdrada żony zaczyna się najczęściej od preludium, którym jest zdrada emocjonalna. To swego rodzaju więź bratnich dusz, porozumienie, które może prowadzić do zauroczenia a nawet zakochania. Emocjonalna zdrada żony może odbywać się nie tylko w relacjach na żywo w gronie znajomych czy w pracy. Równie często ma charakter niestacjonarny, a odbywa się przez internet bądź telefon. Czy twoja małżonka ukrywa telefon? Czy nadmiernie pilnuje go, czekając na czyjąś wiadomość? A może jest podekscytowana po odebraniu wiadomości? Być może to tylko koleżanka, być może to nic poważnego, ale jeśli towarzyszy temu aura sekretu i emocjonalne oddalenie się od ciebie – to znak, że na horyzoncie pojawił się rywal, a twoja żona nie wyklucza żadnego scenariusza. Dlaczego zdrada emocjonalna tak boli?Zdrada emocjonalna jest pogwałceniem lojalności małżeńskiej, wpuszczeniem obcej osoby na małżeński, emocjonalnie intymny grunt. Gdy przyjaciel zdradza sekret, działa za naszymi plecami czujemy się oszukani i naturalnie kwestionujemy jakość tej relacji. Co dopiero małżeństwo, które powinno się opierać na przyjaźni i wzajemnej umowie o wspólnym życiu pod jednym dachem, gdzie łączy nas wszystko: przeszłość, przyszłość, sukcesy, problemy, wspólne dzieci. Gdy pojawia się w tym układzie nowy mężczyzna – w związku zaczyna się robić tłoczno. Żona zaczyna dzielić swoją uwagę pomiędzy dwóch mężczyzn, zaniedbując tym samym coraz więcej potrzeb swojego najpierw o drobiazgach, by coraz bardziej oddalić się od partnera. Jej troska, uwaga i zainteresowanie zmieniają swojego odbiorcę i bynajmniej nie jest nim już mąż. Jest to szczególnie niebezpieczne w przypadku, jeśli pierwsze oznaki zdrady emocjonalnej zostaną zbagatelizowane. Przez ten cały czas, kiedy żona oddala się od ciebie, przybliża się do nowego mężczyzny, który daje jej sto procent swojej uwagi, wsparcia, i świeżej ekscytacji – to wszystko za czym tęskniła od tak długiego czasu. W jej świecie miejsce męża zastępuje powoli nowy rycerz na białym koniu. To dlatego zdrada emocjonalna jest tak bardzo bolesna, świadczy bowiem o braku lojalności w najpoważniejszej możliwej fizyczna Zdrada fizyczna niejedno ma imię. Nie ogranicza się ona stricte do aktu seksualnego. To może być dotyk lub pocałunek. To, że nie doszło do seksu nie usprawiedliwia w żaden sposób twojej żony. Jeśli dopuściła się ona takiej bliskości z innym mężczyzną to może oznaczać, że ma ku temu skłonności i niestety może posunąć się dalej. Życie w lęku i nadszarpnięte poczucie własnej wartości będzie dawało o sobie znać w ciągłej niepewności i utracie zaufania. Pytanie zasadnicze brzmi, czy jesteś w stanie wybaczyć żonie, że pocałowała innego mężczyznę? Czy nie obawiasz się, że zdrada może się powtórzyć? Zdrada jednorazowa vs długofalowy romansZdrada fizyczna może mieć charakter jednorazowego wyskoku na imprezie czy wyjeździe integracyjnym. Co jednak zrobić, jeśli zdrada żóny to nie tylko jednorazowy skok w bok, ale długotrwały romans ciągnący się latami i skutecznie przez nią ukrywany? Prowadzenie podwójnego życia przez wiele lat to bardzo poważne nadużycie w stosunku do męża. Ponadto wymaga od żony ciągłych kłamstw, życia w tajemnicy i w rzeczywistości nieuczciwość w stosunku do obydwu partnerów. Dla takiego rodzaju zdrady znalezienie wytłumaczenia jest niezwykle trudne, jeśli w ogóle możliwe. Zastanów się: czy warto powierzać całe swoje życie w ręce osoby, która latami żyje w kłamstwie?Jakie kobiety zdradzają częściej?Wbrew pozorom badania wykazują, że częściej zdradzają kobiety, które są młodsze i uważają się za mniej atrakcyjne. Kolejnym dość zaskakującym faktem jest to, że zdrada żony występuje cześciej, jeżeli kobieta przed wstąpieniem w związek małżeński miała małą ilośc partnerów seksualnych. Zupełnie odwrotnie jest w przypadku kobieta zdradza PrzyczynyZdrada żony może mieć kilka przyczyn – co ciekawe w wielu przypadkach są one zupełnie inne niż u mężczyzn. Żona zdradza, gdy nie czuje się już atrakcyjna, adorowana. Szuka wtedy potwierdzenia swojej kobiecości i tego, że wciąż podoba się mężczyznom. Inną przyczyną, dla której żona zdradza, jest poczucie osamotnienia w małżeństwie. Mówi się, że nie ma bardziej dotkliwej samotności niż ta w związku. Gdy między małżonkami brakuje bliskości i zrozumienia, kobieta zwraca się o pomoc i wsparcie do kogoś innego. Coraz więcej was dzieli, coraz mniej łączy, a kłótnie zdarzają się częściej niż wspólne, mile spędzone chwile. To wszystko wzmaga tęsknotę za utraconym stanem zakochania, więc gdy pojawia się ktoś, kto tę pustkę wypełnia, pokusa staje się trudna do odparcia. Są też przypadki, gdy mężczyźnie brakuje asertywności, a jego zachowanie odznacza się biernością – cały ciężar związku i rodziny spada wtedy na kobietę, która przytłoczona tą odpowiedzialnością szuka oparcia i męskiej siły w ramionach innego faceta. Pamiętajmy jednak o tym, że zdrada to decyzja – decyzja dorosłej kobiety o bardzo poważnych konsekwencjach. Decyzja o zdradzie nacechowana jest silnymi uczuciami; są w niej spore pokłady egoizmu, a nawet braku poświęcasz swojej żonie czas?Zastanów się czy poświęcasz swojej żonie czas, czy zdarza wam się spędzić romantyczny wieczór we dwoje, czy słuchasz tego, co twoja kobieta ma do powiedzenia? Małżeństwa idealne nie istnieją, a związek wymaga ciągłej pracy i zaangażowania. Gdy po ekscytującym etapie zakochania nadchodzi rutyna, pogoń za karierą, obowiązki rodzinne i kolejne raty kredytu, znalezienie czasu na spokojny wieczór z małżonką może okazać się pogłębiający się brak więzi duchowej idzie często w parze z brakiem więzi intymnej. Twoja żona może nie być zaspokojona seksualnie, co dodatkowo wzmaga jej frustrację i zaniża poczucie własnej wartości. Zasypiacie w oddzielnych łóżkach, zamieniając się w obojętnych współlokatorów, których łączy formalna rozmowa o bieżących zobowiązaniach. Taka sytuacja może sprzyjać rozwojowi romansu, a zdrada żony staje się wręcz namacalna. Ciągle jednak podkreślajmy, że nie jest to w żadnym wypadku usprawiedliwienie dla zdradzającego współmałżonka. Przeszłość rodzinna a zdradaPrzeszłość rodzinna może predysponować nas do popełnienia zdrady lub wchodzenia w relacje na nią narażone. Jeśli w naszym domu rodzinnym nie było właściwych wzorców związku między kobietą a mężczyzną, to zbudowanie zdrowej relacji może okazać się trudnym zadaniem. Czy twoja żona w przeszłości zdradzała? Badania wykazują, że osoby, które już raz zdradziły, są bardziej skłonne do powtórzenia tego zachowania. Zdrada żony może być przejawem autodestrukcyjnego lęku przed opuszczeniem i stratą albo powielaniem poznanego w domu rodzinnym wzorca. Również seksoholizm może popchnąć ją do skoku w bok. Seksoholik to człowiek uzależniony od seksu, który traktuje jako sposób na rozładowanie stłumionych uczuć i frustracji. To zaburzenie równie poważne co alkoholizm czy inne rodzaje zdrada żony oznacza koniec związku?Zdrada żony nie musi oznaczać końca związku. Wszystko zależy od tego, czy małżonkowie chcą walczyć o wspólną przyszłość. Ludzie, którzy prawdziwie się kochają i czują się na siłach, by przebaczyć i zacząć solidną pracę nad nowymi fundamentami pod zburzoną relację, są w stanie taki kryzys przezwyciężyć. Wspólny dom, ogród, dzieci, pies – stawka jest ogromna, ale decyzja zależy od indywidualnego przypadku. Masz prawo nie chcieć kontynuować tej relacji, jeśli wizja przebaczenia partnerce cię przerasta. Czy zdrada leży w naturze człowieka? Są różne poglądy na temat zdrady. Istnieje grupa ludzi, którzy uważają ją za nieuchronną, powołując się na uwarunkowania biologiczne. Twierdzą oni, że człowiek z natury nie jest stworzeniem monogamicznym i prędzej czy później jego instynkty dadzą o sobie znać, bo zdrada leży w jego naturze. Tylko od jego silnej woli zależy więc, czy ugnie się pod presją swoich pragnień i czy będzie z nimi z kolei reprezentują skrajnie odmienne odczucia w stosunku do zdrady, demonizując ją i uznając za jedno z najgorszych podłości, jakich człowiek może się dopuścić względem ukochanej osoby. Nie dopuszczają usprawiedliwień i racjonalizacji, a zdradzających postrzegają jako pozbawionych moralnych zasad. Czy rozmawiałeś ze swoją żoną na temat zdrady? Nasze poglądy na ten temat mogą, choć nie muszą sugerować potencjalnego zagrożenia. Warto byś poznał jej stosunek do niewierności. Jeśli okaże się on luźny, to możliwe jest, że twoja żona jest skłonna do zdrady. Jak wykryć zdradę żony?Jak mieć pewność, że żona mnie zdradza? By wykryć zdradę żony, trzeba zachować czujność i zwracać uwagę na pewne symptomy. Jeśli czujesz, że partnerka oddala się od ciebie, unika wspólnego spędzania czasu i bliskości, a dodatkowo częściej niż kiedyś wychodzi, to należy zastanowić się, kto, lub co zaprząta jej uwagę tak żona mnie zdradza, jeśli zaczyna się stroić? Gdy żona nagle zaczyna nadmiernie dbać o swój wygląd, ubiera się seksownie, dbając o każdy detal – to może, ale nie musi być oznaka zdrady. Jeśli zawsze tak było – te podejrzenia mogą być bezpodstawne, ale jeśli odnotujesz to jako nagłą zmianę, to może być to sygnał ostrzegawczy, że kogoś poznała i to dla niego stara się być to znaczy, jeśli żona chowa telefon? Są różne powody, dla których żona chowa telefon. Być może w przeszłości ty lub ktoś inny nie uszanował jej prywatności, którą bardzo ceni. Nadmierne pilnowanie telefonu może zwiastować zdradę żony, tym bardziej, jeśli towarzyszy temu ciągłe wysyłanie wiadomości, odrzucanie połączeń, czy wychodzenie ze wspólnego pomieszczenia, gdy telefon dzwoni. Zastanów się też, czy twoja żona chętnie spędza z tobą czas. Kobieta, która nie chce spędzać z tobą czasu i nie wydaje się zainteresowana planowaniem wspólnej przyszłości, wyraźnie daje znak, że stara się od ciebie zdystansować. Jeśli dodatkowo szuka między wami punktów spornych, prowokując konflikty, to być może przyczyną jest wypalenie związkiem, który nie spełnia jej oczekiwań. Innym wytłumaczeniem może być ktoś nowy, kto niedawno pojawił się na horyzoncie i zagraża waszej kim kobiety zdradzają swoich mężczyzn?Statystyki wykazują, że kobiety zdradzają swoich mężczyzn przede wszystkim z osobami z kręgu znajomych. Kolejnym najczęstszym miejscem, prowokującym zdrady jest praca. Jak już wspomnieliśmy, żona zdradza męża, gdy czuje się osamotniona w związku. Jeśli więc znajdzie mężczyznę, który zaoferuje jej ciepło, wsparcie i poczucie bezpieczeństwa – szanse na zdradę emocjonalną, a nawet fizyczną rosną, szczególnie jeśli od dawna brakuje jej tego w uchronić się przed zdradą żony?Nie ma złotej recepty na uchronienie się przed zdradą, ale są czynniki, które mogą zminimalizować ryzyko jej popełnienia przez współmałżonków. Związek musi być przede wszystkim dojrzały. O takiej dojrzałości możemy mówić, kiedy partnerzy wspólnie rozwiązują pojawiające się trudności, rozmawiają o swoich problemach i wątpliwościach. Czy kryzys może umocnić wasz związek? Dobra wiadomość jest taka, że kryzys może paradoksalnie prowadzić do umocnienia waszego związku. Wspólne pokonanie trudności niesamowicie zbliża do siebie partnerów, sprawia, że czują się jednością, mają satysfakcję ze wspólnego sukcesu. W małżeństwie, tak jak w każdej innej dziedzinie życia potrzebna jest cierpliwość i wysiłek. Jesteśmy w stanie doskonalić warsztat gry na instrumencie, wytrwale trenować ukochany sport, latami piąć się na szczyt kariery zawodowej, wkładając w to ogromne pokłady zaangażowania. Jeżeli chodzi o związek z drugą osobą, zapominamy o tym, że on również wymaga pracy, wielu doświadczeń – i nie można uniknąć błędów, podknięć i bolesnych upadków. Podziwiamy tych, którzy potrafią podnieść się po klęsce i iść dumnie dalej. Czasami jednak brak nam tej samej determinacji, wiary i pracowitości w budowaniu wspólnego, szczęśliwego życia z drugą osobą. Chcemy mieć wszystko podane, jak na tacy – nasz związek ma być przyjemny i wypełniony samymi podniosłymi chwilami. Gdy tak nie jest wycofujemy się, szukamy nowej księżniczki czy nowego przyjaźń jest podstawą udanego małżeństwa?W małżeństwie ważna jest bliskość zarówno ta cielesna, jak i duchowa. Podstawą każdego związku powinien być solidny fundament w postaci przyjaźni. Kim jest przyjaciel? Przyjaciele wspierają się, czują się przy sobie swobodnie, bo nie muszą ukrywać swoich słabości. Ponadto świetnie się razem dogadują i bawią. Brzmi zbyt idealnie? Być może, nie ma bowiem relacji pozbawionych wad i niesnasek, ale jeśli obydwie strony są gotowe do rozmowy, kompromisów, a dobro własne nie przysłania im dobra drugiej osoby, to teoretycznie taki związek może z każdej sytuacji konfliktowej wyjść obronną ręką. Seks a zdradaJeśli zastanawiasz się, czy brak seksu może doprowadzić do zdrady żony, to odpowiedź jest twierdząca. Satysfakcjonujące życie seksualne jest niezwykle ważne w długotrwałym związku. O ile na początku naturalna pasja i pożądanie po prostu są i nie trzeba o nie zabiegać, to z biegiem lat i natłokiem obowiązków chęć na seks może spadać. By dowiedzieć się, czy rozumiecie swoje wzajemne pragnienia, potrzebna jest szczera rozmowa. Kiedy ostatnio zadałeś sobie pytanie, czy znasz potrzeby swojej partnerki?Czy wiesz, jakie ma fantazje i co doprowadza ją do rozkoszy? Takie rozmowy w małżeństwie są wciąż uważane za tematy tabu w naszym dość konserwatywnym społeczeństwie. Małżonkowie wstydzą się mówić o swoich marzeniach, w obawie przed zażenowaniem czy odrzuceniem. Zgadzają się tym samym na brak satysfakcji i narastającą zdradyZdrada żony ma bardzo poważne skutki. Prowadzi do dramatu i traumy, z której niełatwo się podnieść mężczyźnie. Trzeba się liczyć z tym, że zdradzając, niszczymy zaufanie, bez którego nie sposób wieść wspólnego życia rodzinnego. Rozczarowanie i ból prowadzą do kłótni i wyrzutów. Złość i żal męża mierzy się z wyrzutami sumienia żony. Poszkodowany czuje się oszukany, niewystarczający, niemęski. Jego poczucie wartości drastycznie spada i nietrudno o załamanie, a nawet stara się kontrolować wszystkie poczynania partnerki, która z kolei zaczyna czuć się jak w więzieniu o zaostrzonym rygorze. W tym wszystkim największymi poszkodowanymi są niczemu niewinne dzieci. To one najdotkliwiej odczuwają toczącą się walkę i unoszącą się w powietrzu atmosferę konfliktu. W najgorszym wypadku skutkiem zdrady żony jest rozwód, który oznacza dla dzieci rozpad można wybaczyć zdradę?Zdradę można wybaczyć, a związek można uratować, a nawet sprawić, że stanie się on lepszy, pełniejszy, bardziej dojrzały. Nie jest to absolutnie zachęta do zdrady, bo to ogromna trauma dla obojga partnerów i ich dzieci. Dla mężczyzn jest to szczególnie trudne ze względu na panujące w naszej kulturze stereotypy mówiące o tym, że to mężczyźni zdradzają, ponieważ mają ku temu większe predyspozycje biologiczne. Dodatkowo mężczyzna czuje się upokorzony, a to oznacza, że jego ego cierpi. Natychmiastowa ucieczka, niepoprzedzona konfrontacją z problemem, może doprowadzić do tego, że w kolejnym związku schemat się powtórzy, a to dlatego, że przyczyny nie zostały ustalone, więc w dalszym ciągu możesz popełnić te same błędy. Przepracowanie tego problemu pozwoli wam zrozumieć toksyczne mechanizmy, które do tej pory rządziły waszą relacją. Warto więc podjąć próbę naprawy i zrozumienia, jaką rolę pełniło się w tym mechanizmie. Warto również przyjąć na siebie częściową odpowiedzialność. Nawet przy decyzji o rozstaniu przebaczenie jest niezwykle ważnym elementem na drodze do zaleczenia powstałych ran. W przeciwnym razie mężczyzna wchodzi w kolejny związek z urazem, nadmierną kontrolą i ciągłymi podejrzeniami w stosunku do nowej partnerki, nie będąc w stanie w pełni jej zaufać. Jak odbudować związek po zdradzie żony? Aby odbudować związek po zdradzie żony małżonkowie muszą chcieć poznać i rzeczywiście zrozumieć jej przyczyny. Przemilczenie niewierności prowadzi nieuchronnie do rozpadu związku. Zdrada to wynik wielu miesięcy lub nawet lat zaniedbań obydwu stron. Długotrwałe trwanie w relacji, w której brakuje bliskości, zrozumienia, wzajemnego wsparcia wypala i frustruje kobietę. Być może dawała sygnały swojej samotności, być może bezskutecznie prosiła o twoje wsparcie. Jedynym sposobem na ratowanie takiej relacji, jest wspólna analiza tego, co doprowadziło do kryzysu. Każda ze stron powinna uważnie wysłuchać tego, co ma do powiedzenia partner i pomimo złości i gniewu spróbować zrozumieć dynamikę tych wydarzeń i odnaleźć w tym własną odpowiedzialność. Nadmierna pobłażliwość, opiekuńczość czy brak wymagań to również czynniki, które odbijają się negatywnie na związku. Może więc żona czuła się przytłoczona twoją biernością lub brakowało jej twojego zdecydowania i postawienia granic. Pamiętaj jednak, by szukając przyczyn po swojej stronie nie zapominać, że to jednak ona dopuściła się zdrady i to po jej stronie leży przeważająca część odpowiedzialności za obecny mężczyźni narażeni są na zdradęNie da się usprawiedliwić zdrady żony, ale są pewne zachowania, które mogą ją prowokować. Jeśli mężczyzna jest wyjątkowo nieufny w stosunku do swojej kobiety i sugeruje jej niewierność, nadmiernie kontrolując każdy jej ruch, to może doprowadzić do samospełniającej się przepowiedni. Powtarzanie komuś jak mantry, że jest niewystarczająco dobry, również nie sprzyja budowania relacji opartej na wzajemnym szacunku i wierności. Czasem jest tak, że od zdrady nie da się uchronić, bo decyzja nie leży po naszej stronie. Zdrada żony jest jej występkiem, niezależnie od przyczyn. Zdrada żony. Znani mężczyźni, którzy zostali zdradzeniW świecie showbiznesu wierność małżeńska nie jest nadmiernie ceniona i przestrzegana. O zdradach w małżeństwach sław możemy usłyszeć nader często, choć są to w zdecydowanej większości przypadki, kiedy zdradza mężczyzna. Jednak znane są przypadki, kiedy to płeć piękna zdradza. W takiej sytuacji znalazł się na przykład Robert Pattison. Choć może się to wydawać szokujące bohater filmowej ekranizacji sagi Zmierzch został zdradzony w 2012 roku przez swoją ówczesną partnerkę Kristen Stewart. Ich związek nie przetrwał zdrady, a aktor znalazł ukojenie w ramionach alternatywnej piosenkarki FKA znany z Backtreet Boys piosenkarz Nick Carter padł ofiarą zdrady ze strony Paris Hilton. Podobny dramat spotkał Seal’a, którego wieloletnie małżeństwo rozpadło się w wyniku niewierności, której dopuściła się jego żona Heidi Klum. Jej kochankiem okazał się być…ochroniarz gwiazdy. Rozstanie Justin’a Timberlake’a z Britney Spears również niepozbawione było podejrzeń o zdradę. Podejrzewaną winowajczynią rozpadu związku jest Britney Spears. Kolejną niechlubną bohaterką tego zestawienia jest Madonna, która pozwoliła sobie na skok w bok będąc w związku z Guy’em Ritchie’m. Jak żyć po zdradzie żony?Zdrada żony sprawia, że mężczyzna czuje się oszukany, upokorzony. W pierwszym odruchu może chcieć podjąć natychmiastowe decyzje o rozstaniu. Należy jednak dać sobie czas na ochłonięcie, oswojenie się ze złością, żalem i wszelkimi uczuciami, których natłok jest bolesny, ale nieunikniony. Być może kocha żonę i dostrzega wspólną odpowiedzialność za zaistniałą sytuację. Czasem mimo usilnych prób ciężko małżonkom przejść przez traumę zdrady. Brakuje dystansu, emocje są zbyt silne, poczucie skrzywdzenia przysłania wspólny cel naprawy wtedy? Jak żyć po zdradzie żony? Konieczna może okazać się konsultacja u terapeuty, który może stać się mediatorem waszego konfliktu. Jaka jest rola terapeuty w kryzysie w związku? Rolą terapeuty jest sprawienie, by partnerzy realnie usłyszeli głos i prawdziwe uczucia drugiej strony. Pomaga wyrzucić złość, gniew i żal w sposób, który nie zrujnuje relacji. A co jeśli nie chcesz być w związku po zdradzie żony?Zdrada żony daje ci pełne prawo do rezygnacji z kontynuowania małżeństwa. Nie zmuszaj się do trwania w tym związku, jeśli tego nie chcesz. Ty sam wiesz najlepiej, czy twoja kobieta zasługuje na drugą szansę, czy nie. Trwanie w małżeństwie z kimś, kto dotkliwie cię zranił, może okazać się niemożliwe, a każdy kolejny dzień może przynieść więcej bólu niż ukojenia. Zdrada żony to bolesne przeżycie ale to nie koniec pokazują przypadki zarówno zwykłych ludzi, jak i znanych celebrytów koniec małżeństwa otwiera możliwość na rozpoczęcie nowego etapu w życiu. Powinieneś znać swoją wartość i nie słuchać wymówek o alkoholu i nic nieznaczącej przygodzie. Pamiętaj, że zawsze możesz znaleźć nową, kochającą kobietę, która uszanuje twoje zaufanie i dochowa ci żyć na nowo! Choć to może okazać się trudne, to warto pozbyć się złudzeń i stanąć twarzą w twarz ze swoimi uczuciami. Podejmij decyzję w zgodzie ze sobą, pozwalając sobie na szczęście i szacunek, na jaki zasługujesz. Zwróć się o wsparcie do rodziny, przyjaciół, by wyrzucić z siebie te trudne emocje. Wyrwij się z domu, odwiedź dawno niewidzianych przyjaciół, wyjedź na wycieczkę, by pobyć sam na sam ze swoimi myślami. Być może nowa miłość czeka tuż za ZDJĘCIA: Milan PopovicZdradę można wybaczyć, a związek można uratować, a nawet sprawić, że stanie się on lepszy, pełniejszy, bardziej @tompumfordAby odbudować związek po zdradzie żony małżonkowie muszą chcieć poznać i rzeczywiście zrozumieć jej przyczyny. @e_sykesCzasem mimo usilnych prób ciężko małżonkom przejść przez traumę zdrady. Brakuje dystansu, emocje są zbyt silne, poczucie skrzywdzenia przysłania wspólny cel naprawy @plqmrChoć to może okazać się trudne, to warto pozbyć się złudzeń i stanąć twarzą w twarz ze swoimi uczuciami. Podejmij decyzję w zgodzie ze sobą, pozwalając sobie na szczęście i szacunek, na jaki @eniokuStatystyki wykazują, że kobiety zdradzają swoich mężczyzn przede wszystkim z osobami z kręgu znajomych. ZOBACZ TEŻ:Wyznania Beaty: „Przyjaciel męża mi się spodobał. Miałam z nim romans”Znaki zodiaku, które stworzą długi i szczęśliwy związek. Prawdziwi szczęściarze!Związek ze starszym facetem. Czy to ma prawo się udać?źródło:
brak seksu z zona